Rowerowa mapa Polski
Jeśli lubisz czuć wiatr na twarzy i odkrywać nowe miejsca we własnym tempie, Polska daje ci setki możliwości. Od nadbałtyckich wydm po górskie przełęcze i od łagodnych mazowieckich łąk po dzikie bieszczadzkie serpentyny możesz zbudować rowerowy plan na cały rok. W tym artykule prowadzę cię spokojnie przez najciekawsze regiony, podpowiadam jak dobrać trasę do formy oraz jak wycisnąć z wyjazdu maksymalną frajdę przy minimalnym stresie. Dostaniesz także jedną tabelę z porównaniem tras i krótką listę praktycznych wskazówek, żebyś od razu mógł ruszyć w drogę.
Spis treści
Podstawy planowania tras.
Na początku warto ustalić dwa kryteria: czas i poziom wysiłku. Gdy masz do dyspozycji wolny weekend, szukasz innych tras niż wtedy, gdy planujesz tygodniową wyprawę z sakwami. Dlatego przy każdym regionie podaję sugestię minimalnej liczby dni.

Morze Bałtyckie i rowery
Bałtyk kojarzy się z deptakami, lecz tuż za nimi kryją się utwardzone leśne drogi, asfaltowe drogi techniczne przy plaży i odcinki Słowińskiego Parku Narodowego, które dają w kość piaskiem. Kiedy jedziesz z Gdańska na Hel, pierwszego dnia masz prosty asfalt, drugiego spotykasz piach w okolicach Białogóry i uczysz się, jak planować zapasy wody, bo sklepów na odcinku pustych wydm po prostu nie ma.
Jak jeździć rowerem po piasku?
Jazda rowerem po piasku wymaga nieco innego podejścia niż na twardej nawierzchni. Początkowo może nawet wydawać się niemożliwa, i bardzo męcząca, natomiast znając odpowiednią technikę, można pokonać w ten sposób spore odległości, dość komfortowo. Trzymaj kierownicę lekko, pozwalając rowerowi delikatnie się prowadzić, zamiast sztywno walczyć z każdym odchyleniem. Równomierne pedałowanie i spokojne tempo pomagają uniknąć zakopania się; nagłe ruchy są Twoim wrogiem.
Uważaj na zakręty, staraj się je robić jak najbardziej łagodnie, utrzymanie stałej prędkości jest bardzo ważne. Jeśli już jesteś rozpędzony, jazda jest dość prosta. Nagły skręt może sprawić że koło się zakopie.
Wybieraj ubity piasek, omijaj luźne fragmenty, a ciężar ciała przenieś nieco do tyłu (ale bez przesady), by odciążyć przednie koło.
Czasem warto jest też zmniejszyć ciśnienie w oponach, co zwiększy powierzchnię styku z podłożem i poprawi przyczepność.
Pętla rowerowa z promem
Najłatwiej skorzystać z pociągu SKM do Władysławowa, potem przejechać Półwysep i złapać prom do Gdańska. Taki układ daje około 70 km w dwa dni. Dystans wygląda poważnie, ale brak przewyższeń pozwala go podzielić na komfortowe porcje po 30–40 km.

Szlak rowerowy wokół Wyspy Sobieszewskiej
To malownicza, lecz wymagająca pętla o długości 27,6 km, prowadząca dookoła Wyspy Sobieszewskiej, na wschód od Gdańska. Trasa została oznaczona jako „trudna” — choć nie przez wzgląd na przewyższenia (które są symboliczne: 50 m w górę i 50 m w dół), a ze względu na jakość nawierzchni i możliwe odcinki nieprzejezdne. Miejscami można się spodziewać piachu, leśnych duktów czy korzeni, co sprawia, że momentami trzeba zejść z roweru i go prowadzić.

Start i meta znajdują się przy parkingu, prawdopodobnie w pobliżu mostu nad Martwą Wisłą. Trasa wiedzie przez tereny zielone, rezerwaty przyrody oraz wzdłuż brzegów rzek i Zalewu Wiślanego. Po drodze można liczyć na piękne widoki: z jednej strony spokojna woda, z drugiej – dzikie lasy i ptasie ostoje. Szlak prowadzi m.in. przez wieś Świbno, lasy Mikoszewa oraz nadmorskie wały. Całość pozwala poczuć atmosferę naturalnej, niemal nietkniętej przyrody, a zarazem nie oddala zbytnio od cywilizacji.
To doskonała propozycja dla osób, które szukają mniej oczywistych tras w okolicach Trójmiasta, ale są gotowe na odrobinę wysiłku oraz bardziej terenowy charakter przejazdu.
Inne trasy
Poza trasą wokół Wyspy Sobieszewskiej, warto zwrócić uwagę na kilka innych, które pozwalają odkrywać różne oblicza Gdańska i okolic.
Jedną z popularnych opcji jest przejazd przez Park Krajobrazowy w Oliwie, prowadzący przez malownicze, leśne ścieżki Lasów Oliwskich. Trasa ta łączy kontakt z naturą z okazją do odwiedzenia spokojnych, willowych części miasta. Z kolei trasy przez Brzeźno i Jelitkowo są idealne dla tych, którzy chcą połączyć jazdę rowerem z bliskością plaży i nadmorskich atrakcji. Prowadzą głównie po utwardzonych ścieżkach i mają bardziej rekreacyjny charakter.
Inne wycieczki zabierają rowerzystów w głąb Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego – tam trasy bywają bardziej wymagające fizycznie, ale oferują piękne widoki, ciszę i teren o dużej różnorodności. Są też propozycje wycieczek miejskich, prowadzących przez historyczne centrum Gdańska, a także szlaki w stronę Żuław i Mierzei Wiślanej, idealne dla dłuższych i bardziej płaskich wypraw.
Każda z tras ma swój niepowtarzalny klimat, a ich różnorodność sprawia, że zarówno początkujący, jak i bardziej zaawansowani rowerzyści znajdą coś dla siebie.
Warmia i Mazury uczą cierpliwości do pogody
Jeziorne pagórki jako wstęp do lekko pofałdowanego terenu
Między Olsztynem a Mikołajkami krajobraz zmienia się co kilka kilometrów. Za każdym zakrętem możesz trafić na krótki, stromy podjazd i równie szybki zjazd, które sprawdzą pracę przerzutek. Warmia jest świetnym poligonem dla początkujących gravelowców, bo drogi szutrowe są równe i rzadko spotkasz ruch samochodowy.

Gdzie zanocować, żeby zobaczyć gwiazdy bez smogu świetlnego
Szutrowa pętla wokół Jeziora Łuknajno pozwala rozbić namiot na polu biwakowym tuż przy rezerwacie ptaków. Po zmroku masz czarne niebo i ciszę, a rano start bezpośrednio na trasę. Przy Folwarku Łuknajno (pensjonat z polem namiotowym) jest legalna możliwość rozbicia namiotu, jest to obiekt turystyczny w otulinie rezerwatu, tuż przy jeziorze i w zasięgu pętli.
Green Velo: Od Podlasia, aż po Podkarpacie (trasa prowadzi przez pięć makroregionów)

Najlepiej jest wywybrać odcinki tematyczne
Green Velo ma ponad 2000 km i biegnie od Podlasia aż po Podkarpacie. Traktuj go jak menu à la carte. Jeśli masz tylko długi weekend, wybierz fragment Suwałki – Augustów, gdzie asfalt miesza się z leśnymi szutrami i gdzie łatwo znaleźć noclegi agroturystyczne. Przy tygodniowym urlopie rozważ Roztocze, bo tam czekają zarówno singletracki, jak i szerokie drogi wojskowe z czasów Galicji.
Tabela porównująca najpopularniejsze odcinki Green Velo
| Odcinek | Rodzaj nawierzchni | Dystans (km) | Dzienne przewyższenie (m) | Minimalny czas (dni) |
|---|---|---|---|---|
| Suwałki – Augustów | asfalt plus utwardzony las | 110 | 350 | 2 |
| Białystok – Biebrza | asfalt i grobla rzeczna | 85 | 120 | 2 |
| Roztocze (Narol – Horyniec) | szuter i pofałdowany asfalt | 135 | 600 | 3 |
| Podkarpacie (Przemyśl – Rzeszów) | asfalt i pagórek karpacki | 165 | 950 | 3–4 |
Tabelę potraktuj orientacyjnie. Pogoda, stan mostów i twoje sakwy mogą zmienić realny czas przejazdu.
Dolny Śląsk kusi największą koncentracją oznakowanych singletracków
Szklarska Poręba i Jakuszyce to gotowa baza wypadowa na każdy poziom trudności
Dolina Kamiennej oferuje łagodne wierzchowiny z widokiem na Karkonosze. Dzięki kolei możesz zacząć w Szklarskiej Porębie Górnej, zjechać do Jakuszyc i skręcić w stronę Orla lub kopalni Stanisław. Lokalne trasy mają klarowne oznakowanie, a przewyższenia zaczynają się od 200 m, więc przy dobrej przekładni spokojnie dasz radę.
Jeśli szukasz wymagającej pętli, przejedź odcinek Szklarska – Jakuszyce – Wysoki Kamień – Zakręt Śmierci – Szklarska. Na 22 km zbierzesz ponad 600 m w pionie, ale nagrodą są widoki na całe Sudety.

Dobrze jest się przygotować się na górski mikroklimat,
Góry Izerskie potrafią zaskoczyć temperaturą o dziesięć stopni niższą niż w Jeleniej Górze. Dlatego nawet w lipcu trzymaj w sakwie cienką kurtkę typu windstopper i rękawiczki full‑finger. Zimny wiatr przy zjeździe z 1000 m n.p.m. potrafi szybko wychłodzić dłonie i utrudnić hamowanie.
Okolice Szklarskiej Poręby znane są z typowo alpejskiego klimatu, z tego powodu odbywa się tu wiele wydarzeń narciarskich, w tym biegi na nartach. Dla niektórych może to być pewnym zaskoczeniem, ponieważ Szklarska Poręba jest położona dużo niżej niż większość alp.
Małopolska łączy miasta z naturą dzięki sieci tras Velo
Velo Dunajec to lekcja jazdy w dolinie rzeki

Trasa zaczyna się w Zakopanym ale dobrym punktem startowym jest też Nowy Targ. Trasa ta prowadzi w stronę Tarnowa. Jej pierwszy etap biegnie wzdłuż Dunajca z panoramą Tatr idealny dla osób, które chcą poczuć górski klimat bez hardkorowych podjazdów. Przy ośmiu dniach wolnego możesz przedłużyć wyjazd o Velo Czorsztyn i zrobić pełną pętlę wokół jeziora z widokiem na Zamek Niedzica.
Jak uniknąć tłumów w wakacje
Wyjedź najpóźniej o siódmej rano. Między 7 a 10 spotkasz głównie lokalnych kolarzy i rodziny z dziećmi. Po południu szlak zamienia się w deptak. Jeśli ruszasz latem, zaplanuj główny odcinek do godziny trzynastej i zostaw zapas czasu na popołudniowe burze w górach.
Mazowsze udowadnia, że płasko nie znaczy nudno
Kampinos i Wisła tworzą naturalne podwórko dla mieszkańców stolicy
Park Narodowy Kampinoski ma gęstą sieć utwardzonych duktów, a brzeg Wisły daje 60 km jednokierunkowego wału od stolicy aż do Wyszogrodu. Trening pod wiatr na wale przygotowuje nogi na dłuższe wyprawy. Przy okazji nauczysz się nawigacji w terenie, bo zjazdy z wału nie zawsze są oznaczone.
Gdzie zatrzymać się na kawę, żeby nie zgubić tempa
Popularne bufety rowerowe powstały w Lesznie i Czerwińsku. Mają stojaki na kilkanaście rowerów i gniazdka USB, więc naładujesz licznik lub telefon bez proszenia o przedłużacz.
Podlasie to szkoła jazdy w rytmie slow
Puszcza Białowieska i biebrzańskie groble uczą obserwacji przyrody
W Puszczy asfalt jest tylko na dojazdach do wiosek. Reszta to leśne dukty, na których spotkasz żubry, o ile zachowasz ciszę. Nad Biebrzą pojedziesz groblami między rozlewiskami, gdzie musisz uważać na drewniane kładki. Tempo spada, ale w zamian dostajesz śpiew ptaków i brak samochodów.
Jak zaplanować nocleg, kiedy stawiasz na biwak, a nie na pensjonat
Wokół Biebrzy wyznaczono pola biwakowe z wiatą i paleniskiem co kilkanaście kilometrów. Rozbijasz namiot legalnie i masz wodę z rzeki, wystarczy filtr. Dzięki temu możesz jechać lekko, bo nie dźwigasz pełnego zapasu płynów.
Bieszczady uczą pokory do przewyższeń
Pętla Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej dla doświadczonego rowerzysty
Trasa ma 150 km i ponad 2500 m w pionie, więc najlepiej pokonać ją w trzy dni z bazą w Ustrzykach. Najdłuższy podjazd pod Przełęcz Wyżną wymaga równomiernego tempa, bo stromy odcinek pojawia się po kilku kilometrach łagodnej wspinaczki. Przerzutek używaj świadomie i nie odkładaj zejścia na lżejszy bieg do ostatniej chwili.

Co zrobić, gdy pogoda zmienia plan, a nie masz pociągu w zasięgu
W Bieszczadach autobus z bagażnikiem rowerowym kursuje między Ustrzykami a Cisną tylko w sezonie letnim. Sprawdź rozkład dzień wcześniej i zapisz numer do lokalnej taksówki busowej. To koszt, który czasem ratuje kolana, gdy burza zamknie przełęcz.
Lista pięciu uniwersalnych zasad, które przydadzą ci się w każdym regionie
- Sprawdź ciśnienie w oponach przed wyjazdem i po pierwszym dniu — różnica temperatur robi swoje.
- Zapisz trasę w telefonie i w liczniku, ale miej papierową mapę w sakwie na wypadek braku zasięgu.
- Noś cienką kamizelkę odblaskową zwiniętą w kieszeni, nawet gdy planujesz jazdę tylko za dnia.
- Ustal minimalny poziom wody, po którym musisz zacząć szukać sklepu lub strumienia — półlitrowy zapas to za mało na górski zjazd w upale.
- Rób postój co 90 minut, nie czekaj na pierwszy sygnał głodu; żel lub banan to mały ciężar, a wielka różnica w energii .
Zakończenie: Jak wykorzystać ten przewodnik w praktyce
Teraz znasz najważniejsze polskie regiony rowerowe i wiesz, czego możesz się po nich spodziewać. Pamiętaj, że plan to tylko rama. Najciekawsze momenty przychodzą wtedy, gdy skręcisz w boczną drogę, zobaczysz niespodziewany widok i dodasz kilka kilometrów, o których nie było mowy przy porannej kawie. Weź ze sobą cierpliwość, szacunek do własnego tempa i chęć poznawania lokalnej kuchni, bo pierogi w Suwałkach smakują inaczej niż w Szklarskiej Porębie. Przede wszystkim zabierz rower w takim stanie, żebyś mógł skupić się na trasie, a nie na skrzypiącym łańcuchu.
Kiedy wrócisz z pierwszej wyprawy, zacznij planować kolejną. Polska jest zbyt różnorodna, żeby ją odkryć w jeden sezon. A rower daje ci wolność, której nie zastąpi żaden inny środek transportu.
